sobota, 21 stycznia 2012

FO: Green Bitterroot

Na zamówienie podchoinkowe zrobiłam przed świętami jeszcze jedną chustę z zielonej Himalayi Kashmir (pierwszej, którą zrobiłam dla mamy nadal nie obfotografowałam :/). Bardzo lubię tą włóczkę, jest mięciutka, baaardzo wydajna i fajnie grzeje :) Muszę sobie też taką sprawić, przydałaby mi się do pracy, bo siedzę w pokoju z chłopakami, którzy ciągle skręcają klimatyzację, w związku z czym marznę niestety :/


Chusta wyszła duża i ciepła, w sam raz do owijania się w chłodne, zimowe wieczory. Powędrowała do mojej cioci i mam nadzieję, że nosi się dobrze :)



Dane techniczne:
- wzór: Bitterroot autorstwa Rosemary Hill, większy rozmiar, dodatkowo dodałam jedno powtórzenie ostatniego wzoru
- włóczka: Himalaya Kashmir, kolor butelkowa zieleń, trochę więcej niż jeden motek
- druty: 5


Jako że nie dorobiłam się jeszcze spinek do szali, w tej roli wystąpiły japońskie pałeczki :)


4 komentarze:

  1. Ja bym te japońskie pałeczki zostawiła :) Pasują i gdybyś nie napisała, że są zamiast, to bym pomyślała, że to specjalnie. A chusta jest boska.

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczna i w dodatku z mojej ulubionej włóczki! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. @Intensywnie Kreatywna - Dziękuję! Mnie też te pałeczki pasują, ale trochę to jednak nieporęczne i może skutkować ranami jamy brzusznej :P

    @Dziergam Sobie - Dziękuję :) Ja zrobiłam z tej włóczki dwie chusty i sweter, moja mama też już ze dwa swetry i lubimy bardzo. A trafiłyśmy na allegro, przez przypadek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaki cudny kolor!! :) i te pałeczki z ostatniej foty są fenomenalne, pasują idealnie!! :D

    OdpowiedzUsuń